Widok zawartości stron
Edukacja
Widok zawartości stron
Widok zawartości stron
Widok zawartości stron
Widok zawartości stron
Słów kilka o purpurze tyryjskiej

Purpura tyryjska znana także jako purpura antyczna lub starożytna była substancją służącą do barwienia tkanin.
W mitologii greckiej istnieje legenda, która opowiada o tym, jak piękna Helena - królowa Sparty spacerując z psem brzegiem morza spotkała ślimaka. Jej towarzysz zainteresował się rozkolcem i ubrudził pysk na czerwono. W ten sposób odkryto właściwości gruczołów tych organizmów.
Technikę barwienia tkanin stosowali starożytni Fenicjanie w Tyrze i Sydonie około 1500 roku p.n.e., później także Grecy i Rzymianie, wykorzystując do tego celu ślimaki morskie z rodziny rozkolców, głównie Bolinus brandaris i Hexaplex trunculus. Wydzielina ich gruczołów pod wpływem działania promieni słonecznych przyjmowała barwę fioletową i czerwoną. Była to metoda prosta w wykonaniu, jednak wymagała dużych ilości ślimaków, otrzymanie jednej szaty wymagało uśmiercenia ponad 15 000 osobników. Purpurowe odzienie przysługiwało jedynie osobom piastującym wysokie urzędy, władcom oraz duchownym, co możemy również obserwować współcześnie choćby w przypadku szat kardynałów - purpuratów.